Ahooooj szczury lądowe!
Cóż ja tu widzę, przez mą wróżkowo-piracką lunetę? Czyżby kolejny odcineczek naszej ulubionej wieczornej bajki? Włączać mi tu następną część, bo inaczej przeciągnę pod kilem! Lub też ewentualnie użyję mej magicznej różdżki i strzelę czarem, który zamieni was w najlepszym przypadku w żabę jakąś obrzydliwą, czy też względnie oślizgłego węża...
No, macie tym razem szczęście!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz