niedziela, 27 kwietnia 2014

CIEPŁO


   W końcu ciepło się robi i czasem nie pada i wtedy jest fajnie. Dziś Stary wrzuci kilka zdjęć z pierwszych cieplejszych spacerów tej wiosny, sprzed około 2 tyg., bo świeżych nie zgrał jeszcze i się leni. Było już wtedy słonecznie i prawie ciepło i nie padało ale wiało. 

   Podobno też nie chce, żeby tamte zdjęcia się zmarnowały, bo mówi że nieoglądane zdjęcia blakną i w końcu znikają na zawsze.


   Zatem zapraszamy na malutką spacerową sesję wiosenną. Fajnie wtedy było!













































wtorek, 15 kwietnia 2014

JASNE ŻE PROSTE

  
   Ma się już "trójeczkę" z przodu, więc nie ma to-tamto. Trzeba teraz każdego dnia ćwiczyć nie tylko mięśnie - ale i również, może przede wszystkim, mózg. Wziąłem się początkowo za krzyżówki, ale mając niewielkie co prawda, ale zawsze braki w wiedzy ogólnej i szerszym zakresie literatury, a będąc jednak osobą uczciwą nie  posiłkującą się na co dzień wikipedią, postanowiłem chwilowo odłożyć szarady na bok i zając się troszkę inną formą ćwiczenia spostrzegawczości i pamięci.

   Schemat jest prosty - pobudka około 6 rano, przynoszę Starym, jabłko do obrania (owoce to podstawa w diecie codziennej) po czym gdy już je opitolę budzę Fadera, pokazuję łapką gdzie ma usiąść i zaczynam układanie puzzli. Tak tak, to nie są łatwe sprawy, ale co to dla mnie - puzzli jest kilka rodzajów i póki co świetnie sobie radzę. I rodzice zadowoleni, że mam od rana zajęcie, ja zaś się cieszę, że trenuję i nie mam zamiaru spocząć na laurach - 36 elementów wchodzi mi szast-prast, za chwilę trzeba będzie wskoczyć na lewel drugi i  zdobyć coś bardziej ambitnego, typu "pejzaż górski 10 tysięcy elementów", żeby mózg za szybko nie spoczął na laurach...

   Tylko o której będę musiał budzić Fadera, żeby wyrobić się z nimi przed przedszkolem?



 

niedziela, 13 kwietnia 2014

PROSTA SPRAWA


   Proste pytanie - prosta odpowiedź. Jestem już duża i co nieco wiem na temat życia i różnych kwestii z nim związanych. Śmiało pytajcie - odpowiem.
   Na przykład gdy ktoś mnie spyta - "ile masz lat?"

 Phi, prosta sprawa...

- Tsiiiii....



niedziela, 6 kwietnia 2014

TSIIIIII czyli trzy !!!



   Co tu dużo mówić - czas leci całkiem szybciutko. Ani się obejrzeliśmy, jak stuknęły nam tsiiiiii (trzy) lata... Ech...
   Kameralnie spędziliśmy wieczór z tej okazji w miłej knajpeczce. Dziękujemy przybyłym za obecność i mile spędzony czas, zaś Ci, którzy nie dotarli niech żałują... Taka sałata pyszka i kawa całkiem niczego sobie...
   No, nie wspominając o tych wspaniałych kulkach :-)


juhuuuu     






juhuuuuuu

Halooooo, poproszę tortu pysznego przynieść...






Nim się kto obejrzał już zdmuchnęłam... I za drugim razem też :-)






dobra, to wy grajcie a ja wam tu będę wszystko liczyć






uważaaaaaj, strzelaaaa!






juhuuuuuuu.... a że na odwrót to uuuuuuhuuuuujjjjjjjj!